Trasa

Dokąd jedziemy?

    Data STARTU: 13 marca 2011. Lokalizacja: Tunis, Tunezja.

Rajd Trans Sahara jest absolutnie jedyny w swoim rodzaju. Jest to jedyny rajd organizowany obecnie na tej trasie. Nasza trasa była ostatnio używana przez pionierów rajd Paryż-Dakar w latach 70. Możesz być jednym z niewielu ludzi, którzy teraz przejadą te rejony jako uczestnicy imprezy motoryzacyjnej.
Nie lubimy utwardzonych dróg, wolimy odkrywać nowe miejsca. A Ty?






Trasa ma długość około 6000 kilometrów.
Wszystko zaczyna się w Tunisie, stolicy Tunezji. Wszystkie zespoły spotkają się w noc poprzedzającą rajd na oficjalnej imprezie. W Tunisie przyjmujemy kurs na południowy zachód, wjeżdżamy do Algierii i kierujemy się do samego serca Sahary.

Przez kilka dni będziemy jechać pomiędzy ogromnymi wydmami, niesamowitymi formacjami skalnymi otoczonymi bezkresnym morzem piasku

Po pewnym czasie przejeżdżamy do Nigru, na południe, przez piękne sawanny. Natomiast już w Beninie, na pewno zatrzymamy się na co najmniej jeden dzień w Rezerwacie Penjari, odwiedzając słonie, lwy, lamparty i hipopotamy w ich własnym domu.


Dalej jedziemy wciąż na południe, mijając starożytne wioski sprawiające wrażenie, jakby czas się zatrzymał. Pozory jednak mylą. Region ten ma bardzo żywą historię. Miejsce to było centrum handlu niewolnikami w XVII i XVIII wieku, a takie np. Voodoo jest tutaj religią państwową!
Wreszcie, na końcu drogi znajdziemy nadmorską miejscowość Grand Popo więc nawet jeśli będziesz padał ze zmęczenia, to czekać tu będzie na Ciebie kolejna impreza, aby uczcić koniec naszej epickiej podróży od wybrzeża do wybrzeża

    META: 29 marca 2011. Miejsce: Grand Popo, Benin.

Czego się spodziewać?

Wiemy, że to banalne, ale jeśli chodzi o Rajd Trans Sahara, spodziewaj się niespodziewanego! Sahara to nie tylko ponure miejsce. Po drodze napotkasz niesamowitych ludzi, niezwykłą architekturę, żar, zapierające dech w piersiach krajobrazy, mnóstwo piasku, dzikie zwierzęta, skaleczenia, siniaki i czasochłonne, denerwujące przejścia graniczne. Nie obędzie się bez problemów, to nieuniknione. Ale po upadkach przychodzą wzloty, a więc zawsze na końcu będziemy się wszyscy dobrze bawić. 

Pamiętaj, że nie będziemy Cię trzymać za rękę przez całą drogę. Przed rajdem przejeżdżamy trasę, choćby po to żeby dać Ci propozycje ciekawych miejsc do spania, posiłków itp. My dołożymy wszelkich starań, aby być ze wszystkimi w kontakcie przez cały rajd, ale to wszystko, reszta zależy od Ciebie. Wszyscy liczymy na dobrą zabawę. Trzeba jednak pamiętać o własnym bezpieczeństwie i być przygotowanym na rozwiązywanie ewentualnych problemów na własną rękę. 


Chcesz zobaczyć szczegóły? Kliknij na link pod Mapą poniżej!




Trans Sahara Run 2011 na większej mapie